29 maja 2016

Papierowe kaktusy DIY


Moja obsesja kaktusowa trwa. Rzekłabym, iż nawet się lekko nasiliła. Nie zdziwiło mnie więc to, że na Dzień Matki dostałam kolejny, dorodny, kłujący okaz :) Moja, kochana córeczka wie jak uszczęśliwić swoją, starą matkę;)



Ostatnio też znalazłam w sieci parę fajnych pomysłów na zrobienie kaktusów z papieru TUTAJTUTAJ . Wykonanie banalnie proste i co najważniejsze szybkie. Postanowiłam więc spróbować sama. 





W sklepie papierniczym kupiłam zieloną tekturę falistą, cena 5zł za arkusz. Ze zwykłej tektury po pudełku wycięłam szablony kaktusów. Rysowałam od ręki. Nie chciało mi się szukać gotowych szablonów do wydruku w sieci:) Jestem bardzo  niecierpliwa i musiałam mieć to gotowe już i teraz:)


Ponacinałam z góry i z dołu żeby wetknąć jeden kawałek w drugi. Tym sposobem kaktus jest lekko przestrzenny. Efekt końcowy to dwa słodkie kaktusiki. Prosta, efektowna i zielona dekoracja.



W słoiczku puszcza korzonki sukulent grubosz. Zabrałam go mojej mamie :) u której wypatrzyłam jeszcze grudnika.Oryginalna nazwa to zygokaktus. Podobno zakwita w zimie, przez co zwany jest też kaktusem bożonarodzeniowym. Same cudowności.




I jak wam się podobają takie papierowe roślinki ? Możecie spokojnie pokusić się o wykonanie razem ze swoimi dziećmi. Super zabawa gwarantowana, a czas spędzony razem bezcenny. Pozdrawiam kochani i do następnego razu.
Adriana.

24 komentarzy

  1. Odpowiedzi
    1. PS. I to taki kaktus, którego w ogóle nie trzeba podlewać ;D

      Usuń
    2. No tak , bo poprzez nadmierne podlewanie uśmierciłam już dwa kaktusy.Wprawdzie małe były ale zawsze szkoda:(

      Usuń
  2. Wyglądają swietnie!!!
    pozdrawiam i ściskam

    OdpowiedzUsuń
  3. Są bardzo fajowe. Myślałam, żeby zrobić podobne, ale w końcu stanęło na szydełkowych. Kaktusy mają teraz swój czas na blogach. BUŹKA:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie widziałam w sieci szydełkowe.Niektóre cudownie wykonane.

      Usuń
  4. Ekstrśny pomysł z efektem łał! :)
    Miłego poniedziałku, Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. No i to jest świetny pomysł! Nawet, jak mi koty podgryzą, to nic się nie stanie! :D SUper! K

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo pomysłowe.Widziałam już kaktusy szydełkowe i nawet takie zrobione ze skarpetek ale papierowe są chyba najszybsze do wykonania.Pozdrawiam-Beata.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie kaktusy - innych się boję - bo zawsze się ukuję - ostatnio nawet w sklepie jednego oglądałam i tak mnie ukłuł że mnie potem pół dnia palec bolał! O nie! na takie nie ma mojej zgody!
    Twoje papierowe są rozkoszne.
    Grubosz jest moim marzeniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. to coś dla mnie i dla moich dzieciątek! ale knuję sobie żeby zrobić takiego wielkiego kaktusa i powiesić na nim światełka led :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo super pomysł.Taki kaktus wycięty np ze sklejki byłby cudowny;)

      Usuń
  9. Super, pomysł z zieloną tekturą falisty obłędny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Są na prawdę świetne :) Jestem pod wrażeniem Twojego pomysłu. Pięknie się komponują z żywymi roślinkami i kamykami :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha, ha... fajowe. Świetny pomysł dla ludzi, którzy nie pamiętają o podlewaniu kwiatków. :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki wspaniały pomysł! Ten duży bardzo mi się podoba :)

    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ Cię wzięło na te kaktusy :)
    Fajny papierowy i mało wymagający :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No i bardzo fajnie! W tej modzie na sukulenty bardzo podoba mi się to, że każdy może ją przerobić na własną modłę. U Ciebie padło na kartonowe kaktusy - super! :-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wreszcie mogłam zasiąść i rozgościć się tu i tam. A u Ciebie znowu wszystko niemalże jak od projektanta wnętrz. Masz przemyślany każdy szczegół i to wszystko tak świetnie do siebie pasuje. Buziaki, Ania :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. W taki sposób można bardzo szybko wzbogacić swoją kolekcję o oryginalne okazy ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale fajny patent! Też jestem 'kaktusiarą' :-) Patrzę tylko, gdzie by tu upchnąć jeszcze coś kaktusowego :-)

    OdpowiedzUsuń