21 lutego 2016

Skrzyneczka z plusem


Każda z Was moje drogie, pewnie doskonale  orientuje się, co to jest motyw szwajcarskiego krzyżyka swiss cross. Wzór ten ostatnio króluje na salonach i nie tylko. Ja zachwyciłam się nim już jakiś czas temu. Ozdobiłam w ten sposób swoja starą tacę.
Kto nie widział można podejrzeć TUTAJ.
Nadal jednak było mi mało. Dlatego na warsztat  wzięłam skrzyneczkę po winie. Pokazywałam ją na początku mojego blogowania TUTAJ. Pastelowy różowy jednak mocno mi się już znudził, więc maznęłam ją tradycyjnie na biało, a na środku nabazgrałam czerwony plusik.


A było tak: Różową skrzyneczkę na biało przemalowałam już jakiś czas temu. Potem narysowałam ołówkiem na środku równy krzyżyk.

Później okleiłam kontury taśmą maskującą i kawałkiem gąbeczki napaćkałam w środku czerwoną farbę i tyle.


Może jakoś strasznie dupy nie urywa, ale kojarzy mi się teraz ze starą apteczka i przez to fest mocno mi się podoba:) A TUTAJ można podejrzeć więcej cudownych inspiracji z wykorzystaniem owego krzyżyka.


A Wy lubicie ten motyw, czy raczej jest to wzór który nie przypadł Wam do gustu?
Pozdrawiam i ściskam mocno.

Adriana.

27 komentarzy

  1. Urywa, urywa! ;))))))
    U mnie krzyżyków też pod dostatkiem - są urocze :)
    Taka apteczkowa skrzynka fajnie gra z Twoimi kwiatkami - niebanalne połączenie :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Edytko, to taka malutka metamorfoza, nie to co Twoje przeróbki.Ostatnio mocno szalejesz;)

      Usuń
  2. No właśnie, od razu miałam skojarzenie z apteczką :)
    Ale kto powiedział, że w apteczce nie można trzymać kwiatków?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, tylko chyba ktoś bez wyobraźni, ale nam to nie grozi;)

      Usuń
  3. Mnie też apteczka przyszła na myśl.
    Piknie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj Ty wiesz jak mnie jarają takie skrzyneczki !! Ta prezentuje się rewelacyjnie! Jak zasze mnie inspirujesz kochana!

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim czerwonym wydaniu mi również kojarzy się z apteczką! Ale wygląda bardzo interesująco w tej czerwieni, w dodatku jako osłonka na kwiaty :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie będę oryginalna - mi też z apteczką się skojarzyło ;) Ten swiss cross to widziałam tylko w wersji biało czarnej (ewentualnie czarno białej) , ale unikalność się liczy i to jest u Ciebie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super skrzyneczka!Brawo!!:-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszła świetna i też tak się prezentuje.
    Udanego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie wyszło. jakby wyciągnięta z piwnicy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Hi hi, fajna, te mi się kojarzy z apteczką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem całkiem :-) Ja to bym chętnie ten motyw na szafce wiszącej widziała. Takiej starej, odrapanej... Jak Cię znam, pewnie kiedyś w Bytomiu taką znajdziesz :-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już takową mam i nawet ją odnowiłam, ale na krzyżyk na niej jeszcze się nie zdecydowałam.

      Usuń
  12. Świetna skrzyneczka! I kojarzy się z apteczką - to fakt! A pomysł na umieszczenie w niej kwiatków dodaje uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakbym zobaczyła to zdjęcie gdzieś w internecie to od razu skojarzyłoby mi się z Tobą moja droga:) Czerwień to zawsze u Ciebie charakterystyczny akcent:) Skrzyneczce nadałaś niepowtarzalny wygląd:) Super! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  14. Apteczka to pierwsze skojarzenie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Roślinki w takiej "apteczce" pięknie się prezentują :) Świetnie wygląda ten czerwony krzyżyk na białym tle... Pozytywnie "razi" w oczy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedyś robiłam podobną, ale z czarnym krzyżykiem;) fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna apteczka :)Pewnie przy roślinkach leżą odżywki :)
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  18. Taka nieformalna apteczka :-). Roślinki działają jak leki uspakajające a może to skrzyneczka do reanimacji roślinek :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Faktycznie skojarzenie medyczne :) ale ja uwielbiam takie białe skrzyneczki na kwiaty, też je stosuję i wyglądają świetnie, w jednej mam storczyki :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń