15 marca 2016

Lampka nocna rodem z prl-u


Coraz mocniej daje znać o sobie moja natura zbieracza. Nie wiem czy się martwić, czy też nie, ale na razie chyba nie jest tragicznie. W mieszkaniu można się swobodnie poruszać. Buhahahaha:) Bez problemu można też dotrzeć do wc . A tak
na poważnie, to chciałam Wam dziś pokazać mój nowy łup. Drodzy moi podglądacze, przedstawiam lampkę nocną wyprodukowaną w 1984 w Zakładach Sprzętu Oświetleniowego Polam - Wieliczka.



Spodobało mi się w niej to, że jest troszkę kiczowata. Klosz natomiast nie wiedzieć czemu kojarzy mi się z ananasem. Porcelanowa podstawa natomiast jest po prostu obłędna, a na dodatek sygnowana Mirostowice. Cena tego cudeńka to 10zł. Dacie wiarę ? 


Pomalowałam też na złoto ramkę po starym obrazku, żeby pasowała do podstawy lampy.


W ramce plakat autorstwa Rity Duczmańskiej. Niestety to tylko marnej jakości odbitka z drukarki. Oryginalnie grafika ma cudownie wyraziste kolory. Dajcie znać co sądzicie o ananasowatej lampce.
Uściski.

Adriana.

25 komentarzy

  1. Aduś , każda z nas urządza mieszkanie po swojemu , ty akurat wybrałaś urządzanie mieszkania rodem z prl , i nie rezygnuj, zbieraj , mieszaj , urządzaj bo fajnie ci to wychodzi :) A jak się trafi taka perełka , to tylko brawo bić komuś - kto chciał się jej pozbyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie to napisałaś kochana, dzięki wielkie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się Twoja nietuzinkowość :) Niby PRL jest teraz na topie (ja też go lubię) ale jednak nie wszystko, Ty potrafisz temu "nie wszystkiemu" stworzyć taką oprawę że zaczyna mi się podobać :) No i zgadzam się z tym co napisała Miss Chic w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ to miłe . Naprawdę super że pomogłam Ci dostrzec piękno tych "nie wszystkich" rzeczy;) Zaczynam być dumna:)

      Usuń
  4. Ty masz farta :) Sama świetne egzemplarze!
    A Miss Chic ujęta baaardzo trafnie :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym otoczeniu lampka wygląda świetnie, jest rodzynkiem i faktycznie klosik przypomina ananasa. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już myślałam że tylko mi się jakiś ananas uroił;)

      Usuń
  6. Każdy urządza swój dom jak się komus podoba. Najwązniejsze, ze ty się dobrze czujesz u siebie i nic innego się nie liczy.
    Lampka rewelacja.
    pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lampka bardzo oryginalna i ciekawa. Ja na pewno pokusiłabym się o przemalowanie. Ale w Twój kącik wpasowała się świetnie i nabrała zupełnie innego wyrazu.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się bo cała szklana jest.Chyba że farbą do ceramiki , ale nie widzę takiej potrzeby;)bo wtedy nie będzie oryginalna.

      Usuń
  8. A ja jeszcze dodam, że zarażasz i inspirujesz tą miłością do stylu rodem z PRLu. Dzięki Tobie częściej zwracam uwagę na takie perełki. Ta lampa ma coś w sobie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeogromnie mi miło iż mogę służyć inspiracją;)

      Usuń
  9. Adriano moja towarzyszko! Dla mnie genialnie ją ujęłaś z ramką i plakatem. Masz smaka jak ustawić takie perełki. Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Najważniejsze, żeby takim nabytkom umieć znaleść towarzyszy w domu ;)
    Wtedy wszystko gra :)
    U Ciebie gra! Tralalalalala! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ada no kwintesencja lat 80 Jest niepowtarzalna, jedyna, unikatowa !!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy dotarł mój komentarz na miejsce? Coś znika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie zniknęły plusy pod postem, nie wiem o co kaman?

      Usuń
  13. Ado, gra i buczy, masz prawo lubić PRL, właśnie to jest ciekawe, że zafiksowałaś się na ten okres. Nie wszystkie musimy mieć to samo w domu, ważne, by otaczać się przedmiotami, które nam się podobają.Czasami trzeba troszkę pod prąd. Jedno mamy wspólne, jesteśmy niepoprawnymi zbieraczkami.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmm.. :-) Jakby to powiedzieć? Klosz obłędny, coś jest na rzeczy z tym ananasem. Ale podstawę chyba bym przemalowała ;-) Upolowałaś w Bytomiu? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna lampka, masz farta do łupów, jestem ciekawa do czego się jeszcze posuniesz w tym urządzaniu mieszkanka :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ada już Ci pisałam kiedyś, że masz farta do udanych zakupów:) Te za niskie pieniądze cieszą jeszcze bardziej, sama coś o tym wiem:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana ja jestem teraz 7 tyg na szkoleniu więc piszę z opóźnieniem - nie wiem gdzie Ty takie cuda znajdujesz.... Ale ja jestem zakochana.... UWIELBIAM takie oświetlenie! Jest rozkoszne!

    OdpowiedzUsuń
  18. A ceramiczna podstawa pod lampę pochodzi z Mirostowickich Zakładów Ceramicznych:
    http://mirostowice.pl/galeria,75_lampy-ielementy-elektro.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ciekawy wpis, sama gdzieś mam podobną lampkę w domu, odziedziczyłam mieszkanie po babci i mam mnóstwo takich gadżetów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie to wygląda jednak ja wolę oświetlenie w nowoczesnym stylu. Większość moich pomieszczeń jest zaaranżowanych nowocześnie i trzymam się takiego stylu by wszystko ze sobą grało :)

    OdpowiedzUsuń